Balans kobiecego i męskiego pierwiastka
Czy wiesz, że każda z nas ma w sobie elementy zarówno kobiecych jak i męskich cech psychicznych?
Ich przejawianie w życiu codziennym nie jest tożsame płcią fizyczną, nie zależnie od płci korzystamy z obu tych polarności, zmieniają się jedynie proporcje. W swojej teorii archetypów psychiki Carl G. Jung określił, że dla harmonijnego rozwoju człowieka wymagana jest równowaga pomiędzy kobiecym i męskim pierwiastkami.
Taką równowagę przedstawia symbol TAO – balans kobiecego Yin z męskim Yang. W koncepcji TAO kobiecy aspekt Yin oznacza zacienione zbocze wzgórza i odnosi się do chłodu, wody, ciemność, bierność, uległość, introwersję. Natomiast męski aspekt Yang określa nasłonecznione zbocze wzgórza, reprezentuje ciepło, ogień, działanie, ekstrawersję.
Te dwie przeciwne siły uzupełniają się i wzajemnie oddziałują na siebie. W graficznym symbolu TAO część yin znajduje się w yang, a część yang znajduje się w yin.
Dostęp do kobiecego aspektu wewnątrz nas, zarówno od kobiet jak i od mężczyzn wymaga wyciszenia się, skierowania się ku sobie, wejścia w stan medytacji, głębokiego spokoju, wsłuchania się w siebie. Kobiecy aspekt jest ciemnością, czarną ziemia, nieujawnionym, niewidocznym, z którego wszystko się rodzi i powstaje. Jest jednak często ignorowany na korzyść męskiego, efektywnego aspektu, widocznego i podziwianego przez społeczeństwo.
Do stworzenia udanego, spełnionego życia potrzebujemy korzystać z pełni możliwości, jakimi obdarzyła nas natura. Męskie cechy pomagają nam działać i osiągać pożądane rezultaty w świecie zewnętrznym, natomiast kobiece odnoszą się do świata wewnętrznego i odpowiadają za poczucie spokoju, łączności ze sobą, z wewnętrznym źródłem miłości.
Straumatyzowana, uśpiona kobiecość lub męskość skutkuje brakiem poczucia równowagi wewnętrznej, poczuciem pustki, brakiem zadowolenia z życia. Podświadomie tęsknimy za utraconą częścią siebie, nie da się tej pustki wypełnić niczym zewnętrznym.
Twarda, męska kobieta, kobieta o zimnym sercu, czy kobieta-bluszcz, kobieta niezaradna – to wszystko są skrajne przykłady braku równowagi, niedostatku męskiego albo kobiecego elementu. .
Jeśli obszar własnej kobiecości jest dla ciebie nieodkryty, najprawdopodobniej rozpoznasz u siebie przejawy poniższych zachowań:
- Samowystarczalna. Jesteś tak zwaną superwoman, twardą sztuką, która wszystko potrafi, ze wszystkim sobie poradzi. Można o tobie powiedzieć, że jesteś ubrana w emocjonalną zbroję – nie pozwalasz sobie na spontaniczne przeżywanie emocji, twoja zmysłowość (w sensie przezywania życia wszystkimi zmysłami) jest zamrożona, a miłość warunkowa i zdystansowana.
- Kontrolująca. Chcesz mieć pod kontrolą sytuację, zachowanie czy emocje innych osób. Nie tolerujesz błędów własnych, ani innych osób, nie lubisz nieprzewidywanych sytuacji, kiedy życie cię zaskakuje, potrzebujesz wszystko obmyśleć, rozplanować. Nie umiesz przekazać innym odpowiedzialności bez ingerowania w to, jak mają postępować.
- Autorytatywna. Nie lubisz kiedy ktoś zachowuje się wbrew twoim oczekiwaniom, odmawia ci albo nie wykonuje twoich poleceń. W takich przypadkach możesz nawet reagować agresywnie, ignorować uczucia innych osób.
- Unikanie kobietami z przewagą kobiecych cech. Nie czujesz się dobrze w towarzystwie kobiet, które nie są równie twarde jak ty, denerwują cię ich rozmowy o przyziemnych sprawach i uczuciowość, wolisz męskie towarzystwo i konkrety.
- Logiczna. Prawdopodobnie intuicja nie jest twoją mocną stroną, liczą się dla ciebie argumenty logicznie. By podjąć decyzję analizujesz racjonalne za i przeciw, nie uznajesz sentymentów, emocje są dla ciebie mniej ważne.
- Liczy się to co widać. Postrzegasz siebie, swoją wartość poprzez osiągnięcia w świecie zewnętrznym: oceniasz, porównujesz się z innymi, rywalizujesz, wyliczasz sukcesy, które przykładają się na wyniki materialne.
- Napięte ciało, sztywna postawa. Przez większość czasu przebywasz w stresie i napięciu, potrzebujesz wykonania określonych czynności aby się rozluźnić i zrelaksować.
Natomiast zaniedbanie twojego męskiego pierwiastka będzie się przejawiać w poniższych zachowaniach:
- Trudno ci przychodzi wyrażanie własnych myśli, często czujesz się niezrozumiała przez innych.
- Nie umiesz zadbać o własne granice, masz wrażenie, że inni wchodzą ci na głowę, a ty nie masz czasu dla swoich spraw.
- Brakuje ci samodyscypliny i silnej woli. Trudno ci się zmotywować, doprowadzić do końca rozpoczęte zajęcie, dotrzymać słowo.
- W wyborze partnera kierujesz się emocjami, nie widzisz oczywistych sygnałów ostrzegawczych, zatracasz się w relacji.
- Masz trudności z podejmowaniem decyzji, wyborem z kilku wariantów, ustaleniem priorytetów.
- Trudno ci kontrolować emocje, łatwo się denerwujesz, obrażasz, nie umiesz popatrzeć na sytuację racjonalnie.
- Doświadczasz trudności w komunikacji z dojrzałymi, silnymi, niezależnymi mężczyznami.
- Zdarza ci się przejawiać pasywną agresję w postaci zemsty, manipulacji, przemocy emocjonalnej, niespełniania obietnic, ignorowania potrzeb bliskich osób.
- Przekładasz odpowiedzialność za swoje życie, szczęście, sytuację finansową na inne osoby.
- Przez większość czasu przebywasz w stanie apatii, melancholii.
Równowaga życiowa to nic innego jak spontaniczny dostęp do kobiecego i męskiego pierwiastków w nas i odpowiednie balansowanie pomiędzy nimi. Jeśli czujesz, że chciałabyś odzyskać równowagę wewnętrzną, masz wiele narzędzi pomocniczych narzędzi jak książki psychologiczne, psychoterapia, warsztaty rozwoju osobistego. Każdego dnia rób to, co pozwoli Ci zadbać o własną dojrzałość i równowagę wewnętrzną.
Naucz się przyjmować życie takim jakim jest, z całym jego nieprzewidywaniem. Naucz się przyjmować siebie ze swoimi słabościami. Pozwól innym ludziom na swoją prawdę i wyrażanie siebie w zgodzie z nimi. Wspieraj swoich bliskich w rozwoju i budowaniu wewnętrznej siły, ale nie rób tego za nich.
Naucz się wsłuchiwać się w swoje ograniczenia, mówić “nie”, słuchać swojej intuicji, uzdrów traumy przeszłości by otworzyć się na bezwarunkową miłość. Przebudź swoje zmysły i zacznij przeżywać życie poprzez czucie.
Weź odpowiedzialność za swoje szczęście we własne ręce – to ty piszesz książkę swojego życia, to ty jesteś tym darem, na który czekasz.
Z miłośćią,
Tatiana